Witajcie!, pragnę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat korektora, a właściwie "rozświetlającego flamastra" firmy Mary Kay oraz porównać go do korektora od Estee Lauder...
Informacje od producenta
Rozświetlający Flamaster do twarzy maskuje niedoskonałości cery i rozświetla twarz pozostawiając ją odświeżoną i promienną. Jego innowacyjna formuła została opracowana tak, aby rozjaśnić zapadłe części twarzy.
Rozświetlający Flamaster działa jak gumka myszka likwidując cienie na skórze widoczne jako zmarszczki.
Skóra natychmiast wygląda na rozjaśnioną, promienną i wypoczętą. Twoja cera będzie wyglądać gładko i świeżo, stanie się bardziej promienna i gładsza, a jej koloryt pięknie wyrównany.
Moja opinia
Rozświetlający Flamaster do twarzy maskuje cienie pod oczami, rozświetla skórę, nie podkreśla linii/zmarszczek, przez cały dzień pozostaje na swoim miejscu. Stosuję go w codziennym makijażu pod oczy oraz w miejscach na twarzy, które chcę rozświetlić.
Porównuję flamaster do twarzy (Mary Kay) z korektorem rozświetlającym (Estee Lauder), ponieważ produkt od Mary Kay zastąpił w moim kufrze produkt od Estee Lauder, którego używałam ok. 2 lata, nie mogąc znaleźć tańszego zamiennika. Bez wątpienia stwierdzam, że rozświetlający flamaster do twarzy jest tak samo dobry jak jego poprzednik, a cena dwa razy niższa:)
Rozświetlający flamaster do twarzy polecam w odcieniu 2, jest to jasny kolor z nutą żółci, idealny do maskowania cieni pod oczami. Myślę, że u większości osób powinien się sprawdzić. (nie polecam odcienia 1, ponieważ wpada w róż)
Oto porównanie dwóch korektorów:
po lewej: Korektor rozświetlający "Ideal Light" (Estee Lauder) w odcieniu 01light (ok. 140 PLN)
po prawej: Rozświetlający flamaster do twarzy (Mary Kay) w odcieniu 2 (ok. 65 PLN)
Beauty Visage