...czyli produkty kolorowe, których używałam w tym roku bezustannie w automakijażu..
Benefit, High Beam, rozświetlacz
Estee Lauder, Brow Perfecting Duo 02 brunette, cień do brwi
Inglot, Cienie do powiek (od lewej) 363, 378, 351
MAC, Cienie do powiek, (od lewej) Soba, Patina
Artdeco, Soft Eye Liner waterproof, kredka do powiek (kolor: 11 ciemny chłodny brąz)
Powyższe produkty uważam za najlepsze z najlepszych za ich jakość, pigmentację i trwałość, nigdy mnie nie zawiodły. Jestem pewna, że w roku 2013 również będą mi towarzyszyły. Niestety rozświetlacz high beam jest już na wykończeniu:(
Źródło zdjęć: wyszukiwarka Google
Beauty Visage
miałam high beam, ale mi on jakoś nie przypadł do gustu, a Patina marzy mi się od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńJa pokochałam high beam za to jak fantastycznie rozświetla sińce pod oczami, nakładam go pod korektor:)
Usuńna to bym nie wpadła;) ciekawe zastosowanie
UsuńCienie Inglot mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńDobre kosmetyki!:)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego rozświetlacza, prezentuje się ciekawie
OdpowiedzUsuńCienie do powiek z MACA najbardziej mnie zainteresowały ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
rozświetlaczów nie używam, może dlatego że nie umiem ich aplikowac, ale poza tym to zgadzam się z całą resztą ;)
OdpowiedzUsuńCienie Inglota! < 3
OdpowiedzUsuń